poniedziałek, 2 lipca 2012

Żarłoczni przyjaciele

Moje świnki to chyba największe żarłoki na świecie :) myślę, że nie tylko moje jedzą tyle:
dostają codziennie rano karmę z ziarnami, pestkami, suszonymi owocami i warzywami.
Potem popołudniu to co zostaje z obiadu i śniadania (odpadki warzywne i owocowe): obierki ogórka, pomidor, pietruszkę itp. Na kolację buraki, ogórek, pomidor, marchewkę, seler, cykorię, i np. ogonki truskawek. Codziennie trzeba im dawać tyle jedzenia (dobrze że ja za to nie płacę). O! prawie zapomniałam kilka jedzeniowych rad dla świnki morskiej: UWAGA! Owoce i warzywa nie mogą być mokre, nie wolno podawać winogron, kapusty i sałaty. Cytrusy są zabronione - bo mogą uszkodzić śwince morskiej przewód pokarmowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz